11.04.2021, 14:15
W ubiegłym tygodniu ruszyły kwalifikacje do światowych mistrzostw, które rozegrane zostaną w Katarze za rok. Reprezentacja Polski od niedawna ma świeżego selekcjonera, a więc sympatycy mają nadzieję, iż forma zespołu wzrośnie znacząco. W tym momencie jesteśmy już po dwóch grach pod wodzą Sousy Paulo i trzeba przyznać, iż niezwykle ciężko na tej podstawie zdiagnozować występy naszych piłkarzy. Warto mieć jednak nadzieję, iż z każdym nadchodzącym spotkaniem forma naszego zespołu będzie wyglądać o wiele lepiej. Mnóstwo fanów polskiej kadry miało nadzieję na to, że starcie z drużyną Andory będzie łatwym zadaniem i ofensywni piłkarze dostaną możliwość na trafienie sporej ilości bramek. Rzeczywistość prezentowała się jednak nieco inaczej i w ostateczności nie był to najprzyjemniejszy pojedynek dla piłkarzy Sousy Paulo. Wielka zasługa w wygranej należy kapitana kadry Polski Lewandowskiego, który ustrzelił dwie bramki. Kiepską wiadomością jest z kolei to, iż Lewy doznał szkody, która wyeliminuje go ze spotkania z angielską kadrą.
W pierwszym pojedynku kwalifikującym do turnieju mistrzowskiego w Katarze Polska zagrała na remis 3:3 z węgierską reprezentacją. Premierowa odsłona opisywanego meczu była słabsza ze strony polskich zawodników, ale całe szczęście w kolejnej części wyglądaliśmy znacznie korzystniej. Mogliśmy nawet zwyciężyć ten mecz, jednak mimo to trzeba radować z bardzo dobrego rozstrzygnięcia. Trzeba mieć świadomość tego, że każdy punkt może może być wpływowy na końcówkę walki o mundial. Naszym zadaniem jest konsekwentnie sięgać po punkty z każdym oponentem jeżeli marzymy o tym, by pojawić się na mundialu za rok. Reprezentacja Andory zaprezentowała się solidnie w defensywie, jednak ostatecznie była zmuszona zaakceptować wyższość polskich zawodników. Kapitan naszej kadry opuścił plac gry z kontuzją i niestety nie będzie wstanie zaprezentować się naprzeciw drużyny angielskiej na dobrze znanym stadionie Wembley. Za kapitana naszego zespołu na placu gry pojawił się Świderski, który trafił gola na 3:0 dla naszej kadry.