Sytuacje, które przebiegają w Afganistanie chwyciły za duszę zasadniczo cały świat. Po zdominowaniu stolicy Afganistanu, Kabulu przez talibów całe mnóstwo ludzi szturmuje lotnisko, za wszelką cenę chcąc trafić do samolotu. W konsekwencji czego dochodzi do tragicznych scen. W tym ogarniętym paniką mieście znajdują się także Polacy. Jakiś czas temu premier rozkazał wysłać samoloty do Afganistanu, żeby ewakuować polskich obywateli a także pracowników misji. Przejęcie całej kontroli nad miastem Kabulu przez talibów przyczyniło się do wielkiego strachu mieszkańców tego miasta jak i całego kraju. Aszraf Ghani, prezydent Afganistanu już wcześniej opuścił swój kraj, prawdopodobnie do Tadżykistanu. Władze Międzynarodowego Lotniska im. Hamida Karzaja w Kabulu odwołały wszystkie loty komercyjne, możliwe są wyłącznie wojskowe loty. Obecnie państwa NATO oraz UE starają się ewakuować zarówno swych obywateli jak i Afgańczyków z Afganistanu.

Pomimo wcześniejszych publicznych przekazów talibów odnoszących się do tego, iż nie będą blokować ewakuacji ludzi, którzy chcą wydostać się z kraju, możemy słyszeć o ostatnich sytuacjach, w których talibowie bez litości pobili przynajmniej kilkanaście ludzi (w tym kobiety i dzieci) próbujących dostać się na lotnisko w Kabulu. Aktualnie jedyną drogą ucieczki jest już wspomniane lotnisko, chronione przez wojsko amerykańskie. Na podstawie informacji od Reutersa z Afganistanu, do tej pory samolotami wojskowymi udało się ewakuować ponad dwa tysiące dyplomatów oraz cywilów. W trakcie ostatnich kilku tygodni prowadzący od lat wojnę domową talibowie w ekspresowym tempie opanowali dużą część Afganistanu. Akcja zbrojna talibów zbiegła się w czasie z definitywnym wycofaniem wojsk NATO oraz ich sprzymierzeńców, obecnych w Afganistanie od 2001r. Sytuacja jest niebywale dynamiczna i niepokojąca. Talibowie mają w planach nałożyć identyczne porządki w Afganistanie, jakie były przed 2001 rokiem, które odtwarzają realia pod rządami Islamskiego Państwa. Ten kraj niestety może dołączyć do listy krajów upadłych, gdzie centralna władza nie funkcjonuje, gdzie jest brutalny rygor i demoralizacja.