22.06.2023, 12:59
Sympatycy futbolu z Polski do tego, że kluby z polskiej ligi zazwyczaj prędko kończą przygodę z europejskimi rozgrywkami zdążyli się już przyzwyczaić. Olbrzymią niespodzianką bez wątpienia jest więc to, iż mamy połowę kwietnia, a drużyna poznańskiego Lecha do ostatniego gwizdka pojedynku z Fiorentiną ACF walczyła o zakwalifikowanie się do 1/2 finału pucharów europejskich. W aktualnym sezonie mistrz polskiej ligi pokazał się świetnie i ciężko temu zaprzeczyć. Eksperci od piłki nożnej z Polski w social mediach wrzucają wiele dobrych recenzji dotyczących występów mistrza Ekstraklasy. Zakwalifikowanie się do 1/4 finału europejskich rozgrywek to bez najmniejszych wątpliwości spory sukces, lecz zawodnicy trenera Johna Van Der Brooma mieli ochotę na wiele więcej. I rzeczywistość udowodniła, iż zakwalifikowanie się do najlepszej czwórki rozgrywek europejskich był naprawdę możliwy.
Mistrz ligi polskiej nie był faworytem przed pierwszym pojedynkiem ćwierćfinałowym. Duża ilość fachowców sportowych twierdziła, iż ekipa ACF Fiorentiny, która wywodzi się z Włoch jest faworytem. W wielbicielach futbolu z naszego kraju tliła się jednak myśl, że mistrz PKO Ekstraklasy ma możliwość zaskoczyć swoich oponentów. Okazało się finalnie, iż w pierwszym starciu ćwierćfinałowym ACF Fiorentina była dla mistrza PKO Ekstraklasy zbyt mocna. Na stadionie przy ulicy Bułgarskiej gracze z Florencji wygrali rezultatem 4 do 1 i znacząco przybliżyli się do zakwalifikowania się do 1/2 finału. W obozach obu zespołów przed starciem rewanżowym można było wyczuć spokój. I właśnie z tego powodu gra mistrza Ekstraklasy we Florencji była wielkim zaskoczeniem dla miejscowych kibiców. Mistrz Polski prowadził we Florencji na dwadzieścia minut przed końcem rewanżowego meczu z faworyzowaną Fiorentiną rezultatem 3:0. Wynik ten znaczył, iż kibiców czeka dogrywka i gracze z Poznania mają szansę na awans do najlepszej czwórki Ligi Konferencji. Niestety w końcówce meczu linia obrony mistrza polski popełniła dwa poważne błędy, które zakończyły się bramkami dla Fiorentiny. To w rozrachunku końcowym pogrzebało szansę na awans oraz rywalizację o zwycięstwo w zmaganiach LKE. Mistrz ligi polskiej pokazał się bardzo dobrze w aktualnie trwającym sezonie europejskich rozgrywek i należy to podkreślić. Jest to z pewnością szansa na to, iż z każdym następnym sezonem będzie dużo lepiej.
16.02.2021, 12:51