W nadchodzących miesiącach w piłce nożnej którą uwielbiamy pojawią się niesamowite modyfikacje i jest to już prawie potwierdzone. To żadna tajemnica, iż jest to teraz najpopularniejsza dyscyplina sportowa na Starym Kontynencie. Gigantyczne wyniki oglądalności potrafią zapewnić futbolowe spotkania, co się przekłada na wielkie pieniądze w świecie piłki nożnej. Od dawna futbol podąża w w konkretnym kierunku i z bólem serca musimy to przyznać. Europejskie kluby pragną zarabiać dużo większe pieniądze, dlatego też non stop poszukują sposobu na to, jak osiągnąć prywatny punkt docelowy. Sporo wskazuje na to, iż już teraz udało się dojść do harmonii kilkunastu najskuteczniejszych zespołów piłkarskich ze Starego Kontynentu. Zostały potwierdzone doniesienia pod koniec weekendu nawiązujące do wszystkim już znanej Superligi. Chodzi tutaj o ligę scalająca najlepsze piłkarskie kluby w jednych rozgrywkach. Pierwszym prezesem Superligi został Florentino Perez, który pełni również te samą funkcję w Królewskich, czyli aktualnym mistrzu Hiszpanii.

Zagadnienie utworzenia Superligi powraca w prasie już od dłuższego czasu. Nieustannie najskuteczniejsze i najbogatsze piłkarskie kluby chcą tego, aby pojedynki rozgrywać we własnym gronie. Oznacza to oczywiście to, że zarobki mogą być dużo większe aniżeli z występu w najbardziej prestiżowej na tę chwilę Lidze Mistrzów. Trzeba mieć świadomość tego, jaki wpływ będzie miało powstanie Superligi na europejską nożną piłkę. FIFA a także UEFA, a więc dwie najpopularniejsze federacje piłki nożnej są nieprzychylne utworzeniu tego typu rozgrywek. Zawodnicy pojawiający się w w Superlidze nie dostaną możliwości być członkiem kadry swojego narodu w mistrzostwach Starego Kontynentu i na mistrzostwach świata i zostało niedawno przedstawione zawiadomienie związane z tym. Jeżeli nic się nie zmieni turnieje narodowych kadr byłyby rozgrywane z pominięciem najwybitniejszych piłkarskich gwiazd. Jeszcze parę lat temu to brzmiało absurdalnie, lecz w tym momencie to jest bardzo wiarygodny pomysł. Sympatyków czeka rzeczywista rewolucja w światowej piłce, w momencie gdy Superliga rzeczywiście rozpocznie się.