19.04.2023, 08:23
Futbolowi wielbiciele z naszego kraju przyzwyczaili się do tego, że kluby z polskiej ligi dość wcześnie kończą swoją przygodę z europejskimi zmaganiami. Olbrzymią niespodzianką bez cienia wątpliwości jest więc to, iż mamy połowę kwietnia, a drużyna Lecha Poznań do ostatnich minut pojedynku z ACF Fiorentiną toczyła bój o zakwalifikowanie się do czołowej czwórki europejskich rozgrywek. Niesamowicie ciężko zaprzeczyć temu, że mistrz Ekstraklasy w aktualnie trwającym sezonie zaprezentował się świetnie. W mediach społecznościowych futbolowi eksperci z całego kraju publikują sporo pozytywnych opinii na temat występów mistrza polskiej ligi. Awans do 1/4 finału europejskich rozgrywek to bez wątpienia bardzo duży sukces, jednak zawodnicy szkoleniowca Van Der Brooma mieli nadzieję na zdecydowanie więcej. I rzeczywistość pokazała, że zakwalifikowanie się do najlepszej czwórki europejskich rozgrywek był absolutnie możliwy.
Przed pierwszym ćwierćfinałowym meczem KKS Lech Poznań nie był faworytem. Spora ilość specjalistów uważała, że drużyna ACF Fiorentiny, która wywodzi się z włoskiej ligi jest faworytem. W futbolowych kibicach z naszego kraju tliła się jednak myśl, że mistrz Polski ma możliwość zaskoczyć swoich przeciwników. Okazało się finalnie, iż w pierwszym meczu Fiorentina była dla mistrza polskiej ligi za mocna. Zawodnicy z Florencji na trybunach przy ulicy Bułgarskiej zwyciężyli rezultatem 4 do 1 i znacząco zbliżyli się do zakwalifikowania się do 1/2 finału. Przed starciem rewanżowym był wyczuwalny spokój w obozach obu drużyn. Między innymi z tego powodu olbrzymim zaskoczeniem dla miejscowych kibiców była dyspozycja Lecha z Poznania we Florencji. Mistrz Ekstraklasy prowadził na wyjeździe 20 minut przed końcem starcia rewanżowego z faworyzowaną ACF Fiorentiną rezultatem trzy do zera. Ten wynik znaczył, że na fanów czeka dogrywka i piłkarze z Poznania mają szansę na wywalczenie awansu do najlepszej czwórki Ligi Konferencji. Niestety defensywa mistrza polski popełniła dwa olbrzymie błędy pod koniec tego meczu, które zakończyły się golami dla miejscowych. To w rozrachunku końcowym zniwelowało szansę na zakwalifikowanie się dalej i walkę o wygraną w zmaganiach Ligi Konferencji Europy. Jednak warto zaznaczyć fakt, że mistrz ligi polskiej zaprezentował się świetnie w aktualnie trwającym sezonie rozgrywek europejskich. Z całą pewnością jest to nadzieja na to, że z każdym kolejnym rokiem będzie coraz lepiej.